Sezon rowerowy w pełni, forma rośnie – w związku z tym proponujemy nieco ambitniejszą wycieczkę. Odwiedzimy Rezerwat Przyrody Wilcze, utworzony w roku 1997 w obrębie trzech wsi: Kąkolówka, Białka i Lecka w gminie Błażowa, w powiecie rzeszowskim. Położony jest na terenie Hyżnieńsko-Gwoźnickiego Obszaru Chronionego Krajobrazu.
Startujemy!
Punktem startowym naszej wycieczki jest kąpielisko miejskie Żwirownia. Podążamy ścieżką rowerową w kierunku Budziwoja. Przecinamy drogę na Tyczyn (ul. Budziwojska) i na rozwidleniu jedziemy w lewo ul. Potoki. Gładka asfaltowa droga zmienia się w szutrówkę, która doprowadzi nas na szczyt w Przylasku. Tutaj nasza trasa łączy się ze szlakiem Green Velo co znacząco ułatwi nam nawigację. Na głównej drodze skręcamy w lewo i po około 200 m odbijamy w prawo. Ładna asfaltowa droga lekkim podjazdem doprowadzi nas do przydrożnej kapliczki z dużym „podwójnym drzewem”. Są to dwa drzewa, które na wysokości kilku metrów zrastają się ze sobą.
Odbijamy asfaltem w lewo, a następnie zgodnie z wytyczonym śladem gps w prawo, krótkim polnym łącznikiem, którym ponownie dojeżdżamy do trasy Green Velo – skręcamy w prawo aż do pętli autobusowej na szczycie. Zgodnie ze znakami trasy wjeżdżamy do lasu mijając leśniczówkę. Tutaj szeroka leśna szutrówka prowadzi krótkimi podjazdami i zjazdami, uważnie obserwujemy oznaczenie trasy. Docieramy do zadaszonego punktu odpoczynku dla rowerzystów, z miejscem na zaparkowanie rowerów.
Po krótkim odpoczynku możemy ruszyć w dalszą drogę, kierujemy się w lewo na Wilczak. Jedziemy uważnie, ponieważ po około 1 kilometrze na szybkim zjeździe przed kapliczką musimy skręcić w prawo i opuścić szlak Green Velo. To utwardzona droga, z krótkim sztywnym podjazdem. Wąska terenowa droga z serią szybkich ostrych zakrętów i ponownych podjazdów doprowadzi nas na szczyt działu. Tu możemy podziwiać rozciągającą się panoramę, na wzgórzu przed nami widać stromą szutrówkę, którą już za chwilę będziemy podjeżdżać, ale najpierw bardzo szybki zjazd utwardzoną drogą do Białki.
Na głównej drodze skręcamy w prawo, po chwili mijamy kościół i skręcamy w pierwszą drogę w lewo, która przejeżdża mostkiem nad potokiem. Teraz zaczyna się mozolna wspinaczka, po 150 m trzymamy się lewej strony a na następnym rozwidleniu prawej. Szutrową drogą z pięknymi widokami docieramy do asfaltu na, którym skręcamy w lewo. Już po chwili nasza trasa łączy się z zielonym szlakiem Wilcze – Borówki (jedziemy nim w prawo – oczywiście pod górkę). Docieramy do polany z wiatą, gdzie rozpoczyna się Rezerwat Przyrody Wilcze – nasz cel jest już coraz bliżej.
Cały czas jedziemy tak, jak prowadzi leśna droga (nie sugerujemy się szlakiem zielonym!), obfitująca w liczne przeszkody terenowe, koleiny, głębokie kałuże i sztywne krótkie podjazdy. Docieramy do szlaku żółtego, skręcamy w lewo i do szczytu podążamy zgodnie z oznaczeniami – to już dosłownie kilka minut. Docieramy na szczyt z charakterystycznym krzyżem. Po około 25 km, pokonując 715 m przewyższenia osiągnęliśmy cel naszej dzisiejszej wycieczki. Kiedyś był tu punkt widokowy, ale czas zrobił swoje i teraz większość zasłaniają drzewa.
Czas na drogę powrotną – pomimo podobnego dystansu została poprowadzona w taki sposób aby pokonać ją szybciej i dać nieco odpocząć nogom. Rozpoczynamy powrót szlakiem żółtym – od strony, którą przyjechaliśmy i mijając odejście szlaku zielonego podążamy drogą prowadzącą skrajem lasu cały czas kierując się oznaczeniami. Po 5,5 km opuszczamy szlak żółty, zgodnie ze śladem gps skręcamy w prawo i rozpoczynamy długi, szybki zjazd zniszczoną asfaltową drogą.
Mijamy nadajnik GSM i budynek nadleśnictwa, docieramy na rozwidlenie na Zimnym Dziale – tu kierujemy się lekkim podjazdem w lewo (a w zasadzie prosto). Teraz odpoczywamy na długim asfaltowym zjeździe prowadzącym aż do samej Lubeni. Na dole ostro hamujemy i skręcamy w prawo zgodnie z drogowskazem na Tyczyn. Tutaj nasza trasa pokrywa się z Brązową trasą rowerową, cały czas jedziemy lekko pod górkę, by przed serpentynami po skręcie w lewo (zgodnie z przebiegiem brązowej trasy rowerowej) rozpocząć finałowy podjazd.
Dojeżdżamy do mijanego wcześniej „podwójnego drzewa” – w tym miejscu zamknęliśmy pętlę i dalsza część jest nam już znana. Teraz już praktycznie cała droga prowadzi z górki i pozwala na cieszenie się rozległą panoramą. Trasę kończymy w miejscu startu. Licznik wycieczki powinien wskazywać 58 km, z sumą przewyższeń 1013 m. Trasa obfituje w długie, miejscami strome podjazdy, zalecany rower typu MTB. Na całość wycieczki powinniśmy przeznaczyć 4-5 h.
Do zobaczenia na trasie!